Nie bez powodu len nazywa się królem letnich ubrań – ten naturalny materiał jest wprost idealny na upały! Dzięki swoim właściwościom pozwala skórze oddychać, jest bardzo przewiewny, a wręcz daje uczucie chłodu: w sam raz na skórę rozgrzaną słońcem. Jak powinno przebiegać pranie odzieży z lnu, żeby przez cały sezon wyglądała równie dobrze i długo służyła?
Len to tkanina powstająca z włókien rośliny o tej samej nazwie. Jest bardzo trwała i odporna na rozciąganie, ale niestety może wydawać się nieco sztywna, a świeżo po tkaniu – szorstka. Dobra wiadomość jest taka, że im dłużej nosisz i im częściej pierzesz tkaniny lniane, tym miększe i gładsze się stają; to oznacza, że koszulami czy sukienkami z lnu możesz cieszyć się przez wiele sezonów bez utraty jakości, a wręcz przeciwnie – z biegiem lat będą wyglądać coraz lepiej.
Ten materiał jest higroskopijny, czyli wchłania wilgoć: aż do 20% swojej masy, co oznacza, że minie dłuższa chwila, zanim rzeczywiście poczujesz wilgoć na lnianym ubraniu. Nawet w największy upał lniany strój pozwoli Ci czuć się świeżo i komfortowo.
Wadą lnu jest to, że jest bardzo podatny na zagniecenia, a przy tym dość trudno się go prasuje. Taki niestety jego urok – ale i z tym można sobie poradzić!
Od czego zacząć pranie lnu w pralce? Oczywiście od sprawdzenia metki! Inaczej podchodzimy do prania ubrań z czystego lnu, a inaczej z włókien mieszanych. Jak prać np. len z bawełną albo len z wiskozą? Takie mieszanki tkanin często są bardziej wrażliwe niż ubrania ze stuprocentowego lnu, więc możesz uprać je ręcznie, np. w łagodnym płynie TANDIL.
Przed wrzuceniem lnianych ubrań do pralki, posortuj je – oddziel jasne od ciemnych, żeby uniknąć zafarbowania. Najlepiej wywrócić każde na lewą stronę (to ochroni je przed wyblaknięciem i zniszczeniem), a rzeczy wyjątkowo delikatne, np. bluzki, włóż do specjalnych woreczków.
Len najlepiej prać na delikatnym programie albo specjalnym programie pralki do lnu. Optymalna temperatura to 30–40 stopni – chyba że zastanawiasz się, jak skurczyć len, bo np. masz za duże ubrania, w których chcesz jeszcze chodzić, wtedy możesz ustawić temperaturę na np. 60 stopni.
A w czym prać len, żeby zachować świeżość, ale nie uszkodzić materiału? Najlepszy będzie delikatny, naturalny płyn do prania i płukania, który nie zniszczy materiału i nie podrażni skóry.
Len najlepiej schnie naturalnie, w przewiewnym miejscu i koniecznie w cieniu – od słońca może wyblaknąć, zwłaszcza jeśli jest barwiony na ciemny kolor. Unikaj suszenia w suszarce bębnowej (automatycznej), ponieważ to gotowy przepis na skurczenie materiału.
Za to w trakcie prasowania możesz potraktować len bez taryfy ulgowej – temperatura prasowania powinna być jak najwyższa, żeby rozprawić się z uporczywymi zagnieceniami. Zastanawiasz się, jak szybko prasować lniane koszule albo jak sprawić, że prasowanie lnianej marynarki na letnią uroczystość będzie lekkie, łatwe i przyjemne? Zaopatrz się w żelazko ze zbiornikiem na wodę albo osobny spryskiwacz: len najlepiej prasować, gdy jest wilgotny, wtedy najłatwiej rozprasujesz pomięte fragmenty. Możesz też prasować ubrania, które jeszcze do końca nie wyschły po praniu – to też sposób na oszczędność wody!
Pamiętaj, że len ma naturalne skłonności do zagnieceń, dlatego naprawdę nic się nie stanie, jeśli nie odprasujesz go idealnie. Starannie rozwieszony po praniu, np. na drewnianym wieszaku, sam ułoży się tak, że drobne zagniecenia nie będą bardzo widoczne. Pamiętaj, żeby takie ubranie wyjęte z pralki najpierw dobrze strzepnąć, dzięki czemu też nieco rozprostujesz tkaninę.
Jak pielęgnować lniane ubrania, żeby móc się nimi cieszyć jak najdłużej? Przede wszystkim pamiętaj o tym, że len wcale nie potrzebuje częstego prania, bo to naturalne włókno może się oczyścić samo – wystarczy je wywietrzyć, żeby znów było świeże. Zbyt częste czyszczenie może osłabić włókna i spowodować wyblaknięcie ubrania. Miejscowe zabrudzenia, np. plamy po jedzeniu, możesz wyprać ręcznie.
Poza sezonem len przechowuj w pokrowcach albo woreczkach z naturalnego materiału – tkanina musi oddychać, dlatego odpuść sobie plastikowe siatki albo pakowanie próżniowe. Letnie sukienki i garnitury możesz nawet schować do starej bawełnianej poszewki na kołdrę – w ten sposób możesz je przechowywać na wieszaku albo luźno złożyć i odłożyć na wyższą półkę czy w głąb szafy.
A czy len zniesie pranie chemiczne? Jak najbardziej – ale nie warto poddawać go takiemu zabiegowi bez wyraźnej konieczności. Do pralni chemicznej oddaj ubrania szczególnie delikatne, o bardziej formalnym kształcie – marynarki, garnitury, sukienki z podszewką. Zwykłe, codzienne ubrania, a także lniana pościel i zasłony nie potrzebują specjalnego traktowania.
Niedostępne
Oferta już wygasła
Aktywacja przypominania!
Potwierdzenie przypomnienia
Otrzymasz przypomnienie w dniu ${date} o godzinie ${time}.
Wymagana aktywacja wiadomości (e-mail)